Prawnicy nie cieszą się zbyt dobrą prasą. Powszechnie uważa się, że mówią niezrozumiałym językiem, nie widząc w klientach ludzi, a podmioty prawa i zachodzące pomiędzy nimi stosunki. Ale czy jest tak w rzeczywistości? Czy po porady prawne powinniśmy się zgłosić dopiero, gdy już wiemy, że nie ma już innej deski ratunku choćby w najdalszych czeluściach Internetu? Czy może jednak przekonanie, że kancelaria prawna jest przybytkiem dla bogatych może być zgubne i to nie dla prawników, ale właśnie dla zwykłych ludzi?
Kancelaria prawna – dla kogo?
Umówmy się – w dzisiejszym świecie skodyfikowane jest niemal wszystko. Już zakup jabłek w najmniejszym sklepiku osiedlowym Olsztyna będzie zawiązaniem stosunku prawnego między sprzedawcą a kupującym. I oczywiście, jeśli jedno z jabłek okaże się niedobre, to nie jest to powód do szukania porady prawnej od wziętego adwokata – https://adwokatkakowski.pl/. Natomiast warto z tego zapamiętać fakt, iż nawet najbardziej błahe czynności są zapisane w obowiązującym nas prawie i często prawnik może nam zwyczajnie pomóc i doradzić. Czasami warto się umówić na spotkanie, aby omówić frapującą nas kwestię. Porady prawne nie dotyczą tylko umów, rozwodów i więzienia, ale często także spraw znacznie prostszych jak np. nieuzgodnionego rozporządzania majątkiem wspólnym przez jednego z małżonków, zakupu dokonanego samodzielnie przez dziecko, na które rodzic nie wyraża zgody, produktu, który zakupiłeś a był wadliwy, czy też niestety dosyć popularny zimą problem, chociaż biorąc pod uwagę klimat, prawdopodobnie coraz mniej – gdy przewrócimy się na nieodśnieżonym chodniku i coś sobie uszkodzimy (rękę, nogę, komputer).
Czy kancelaria prawna = Sąd?
Warto pamiętać o tym, że kiedy wybierzemy się po poradę prawną nie oznacza to jeszcze, że musimy wejść w spór sądowy. Właśnie zadbanie o profesjonalną pomoc prawną często pozwala drogi sądowej uniknąć, a jeżeli nawet się to nie uda to pomoc dobrego, wykształconego prawnika już we wczesnych stadiach postępowania może sprawić, że całość będzie mniej konfliktowa dla oby stron i przede wszystkim krótsza. Takie sytuacje można trochę porównać z profilaktyką i zdrowiem. Otóż, jeżeli zdiagnozujemy problem i od razu udamy się do specjalisty mamy szansę na szybszy, tańszy i mniej bolesny powrót do zdrowia. Kiedy natomiast postanowimy się leczyć za pomocą doktora Google, możemy doprowadzić do szkód, z którymi ciężko będzie sobie poradzić.
Prawnik – czym się tak naprawdę zajmuje?
Mówi się, że jeżeli zada się prawnikowi jakiekolwiek pytanie, to odpowiedzią zawsze będzie „to zależy”. I jest w tym całkiem sporo prawdy, bo chociaż pobrzmiewa tutaj wyraźna nuta urazy, to każdy przypadek jest inny i wymaga odrębnej analizy, ponieważ na pełen obraz sprawy składają się różne zmienne, które mogą modyfikować kwestię odpowiedzialności. Dla przykładu z perspektywy prawa spadkowego ma znaczenie, czy spadkodawca mieszkał w Olsztynie, Brukseli czy Londynie, ponieważ niezależnie od tego, gdzie znajdowała się większość jego majątku to właśnie ostatnie miejsce pobytu narzuca wybór prawa właściwego. A ten fakt nie dosyć, że rzutuje na całe dalsze postępowanie, to jeszcze nie zawsze jest oczywisty, bo taki oto spadkodawca miał żonę i dzieci w Olsztynie, ale to w Brukseli pracował od 10 lat. Zakładając, że to właśnie prawo polskie byłoby bardziej korzystne dla klienta, prawnik będzie szukał argumentów prawnych dowodzących, iż wedle prawa właśnie Olsztyn był domem zmarłego. I właśnie to stanowi największą część pracy kancelarii prawnej – poszukiwanie informacji, tworzenie z pojedynczych faktów pełnego obrazu sytuacji, przeszukiwanie baz danych z orzecznictwem i wykładni, aby ten obraz stał się klarowny zarówno w sensie faktycznym, jak i prawnym.
Styczność z problemami natury prawnej nie musi być trudna a przynajmniej traumatyzująca, ale warto poprosić o pomoc osobę, która będzie w stanie nam pomóc i do której profesjonalizmu będziemy mieć pełne zaufanie.